Sierpień, 2009
Dystans całkowity: | 837.94 km (w terenie 215.06 km; 25.67%) |
Czas w ruchu: | 46:06 |
Średnia prędkość: | 18.18 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.70 km/h |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 49.29 km i 2h 42m |
Więcej statystyk |
Dzień 5. Regeneracja w okolicach Łeby, czyli 20km po plaży..
Sobota, 8 sierpnia 2009 | dodano: 12.08.2009 | Rower:Kross A6 | temp ˚
dst80.82/42.21km
w05:10h avg15.64kmh
vmax34.90kmh HR /
Plan był taki, żeby dać odpocząć kolanom, pokręcić się po okolicy żółwim tempem, czyli jednym słowem regeneracja i lenistwo. Pojechaliśmy rano na wydmy, zostawiliśmy rowery przy parkingu, wdrapaliśmy się na szczyt:) Kocham to miejsce. Wróciliśmy do Łeby, zjedliśmy coś i ruszyliśmy w kierunku Kluk i tamtejszego Skansenu Wsi Słowińskiej. Postanowiliśmy jechać szlakiem przez Gać - i to okazało się błędem. Szlak na początku był bardzo dziurawy i systematycznie się zwężał, dziurawił, aż przestał być przejezdny - dreptaliśmy po torfach pchając rowery:( Dobrze, że woda nie stała na szlaku i komary nie szalały. Dojechaliśmy wycieńczeni do Kluk z nadzieją na powrót promem - okazało się, że brak jakiejkolwiek informacji o godzinach kursowania promu:( Zrezygnowani zjedliśmy zupkę, obejrzeliśmy skansen i udaliśmy się w stronę latarni w Czołpinie - podjęliśmy decyzję o powrocie plażą. Latarnia bardzo ładna, jednak podejście do niej bardzo ciężkie - oczywiście odbiliśmy sobie to zjazdem w stronę plaży. No i się zaczęło. Silny wiatr uniemożliwił jechanie szybciej niż 12kmh.. W dodatku skończyło się picie i jedzenie... Dobrze, że Magdzie dopisywał humor i jakoś mnie mobilizowała do dalszej jazdy - miałem po prostu dość. Po drodze przegoniliśmy całą masę mew i innych ptaków. Na wysokości wyrzutni rakiet w Rąbce wjechaliśmy na ścieżkę i dotarliśmy wyczerpani do namiotu. Tak właśnie wyglądał nasza regeneracja:) Magda i Wydma Łącka
© ktoneNa Wydmie
© ktonePunkt widokowy na wielkie bagno
© ktoneSzlak do Kluk
© ktoneSkansen Kluki
© ktoneLatarnia morska w Czołpinie
© ktoneKross na plaży
© ktoneAkcja "mewa" zakończona sukcesem
© ktoneMagda naśladuje mewy
© ktone
Kategoria 050-100, Kross A6, Teren, W towarzystwie, Trip Pomorze 2009
Dzień 4. Łeba - Lębork - Łeba, czyli w poszukiwaniu nowego "domu".
Piątek, 7 sierpnia 2009 | dodano: 12.08.2009 | Rower:Kross A6 | temp ˚
dst79.66/0.00km
w04:11h avg19.04kmh
vmax41.60kmh HR /
W informacji turystycznej dostaliśmy cynk, że jednym ratunkiem na porządny namiot jest sklep sportowy w Lęborku - rzut okiem na mapę i jedziemy. Droga w miarę spokojna o dziwo, całkiem ładne widoczki, kilka ciężkich podjazdów. W Lęborku dzięki uprzejmości miejscowego taksówkarza udało się zlokalizować bardzo duży i świetnie zaopatrzony sklep i kupiliśmy namiot:) Uradowani wróciliśmy na rynek i postanowiliśmy zjeść obiadek. Magda zamówiła naleśnika, a ja smakowe burrito. Naleśnikarnia "Nasz naleśnik" na rynku - polecam! Objechaliśmy jeszcze miasteczko - zrobiło na nas bardzo dobre wrażenie, ładne kamieniczki. Powrót tą samą drogą, ale jakby lżej - może to świadomość, że noc spędzimy już w luksusowych (stosunkowo) warunkach? :) Kaszubskie widoczki
© ktoneRatusz w Lęborku
© ktoneZabytkowe kamieniczki w Lęborku
© ktoneObiad:)
© ktoneNa plaży w Łebie
© ktoneZachód słońca
© ktone
Kategoria 050-100, Kross A6, W towarzystwie, Trip Pomorze 2009
Dzień 3. Chłapowo - Łeba
Czwartek, 6 sierpnia 2009 | dodano: 12.08.2009 | Rower:Kross A6 | temp ˚
dst77.37/47.32km
w05:00h avg15.47kmh
vmax33.70kmh HR /
Latarnia morska w Rozewiu
© ktoneGwiazda Północy
© ktoneKlif w Jastrzębiej Górze
© ktonePlaża w Jastrzębiej Górze
© ktoneGdzieś w Nadmorskim PK
© ktoneJeziorko
© ktoneMorze:)
© ktoneNa szlaku
© ktonePodjazd do latarni Stilo
© ktoneLatarnia Morska w Stilo
© ktoneWidok z latarni Stilo
© ktoneDrogowskaz dla zdobywców latarni
© ktoneMała zagadka
© ktoneZachód Słońca nad Bałtykiem
© ktone
Kategoria 050-100, Kross A6, Teren, W towarzystwie, Trip Pomorze 2009
Dzień 2. Chałupy - Hel - Chłapowo, czyli militarny półwysep.
Środa, 5 sierpnia 2009 | dodano: 12.08.2009 | Rower:Kross A6 | temp ˚
dst83.81/20.55km
w04:32h avg18.49kmh
vmax37.20kmh HR /
Schron w Jastarni
© ktoneKolejny schron w Jastarni
© ktoneSchron na plaży w Jastarni
© ktoneI <3 TUCIA
© ktoneŚcieżka rowerowa Jastarnia - Hel
© ktonePeleton na Hel;)
© ktoneWieża kierowania ogniem w Helu
© ktoneCzołg
© ktoneNa dziale przeciwlotniczym
© ktoneACHTUNG MINEN!
© ktoneRuch w porcie Hel
© ktoneLatarnia Morska w Helu
© ktoneOkopy na Helu
© ktone
Kategoria 050-100, Kross A6, Teren, W towarzystwie, WayPointGame, Trip Pomorze 2009
Dzień 1. Gdynia - Chałupy.
Wtorek, 4 sierpnia 2009 | dodano: 12.08.2009 | Rower:Kross A6 | temp ˚
dst57.72/12.97km
w03:14h avg17.85kmh
vmax41.00kmh HR /
Jakiś czas temu postanowiliśmy z Magdą wybrać się nad morze, bez szczególnego planowania, co gdzie i jak, po prostu pojechać i wtedy się martwić. Śpiwory, namiot na bagażnik i w drogę! Do Gdyni dojechaliśmy Słonecznym i ruszyliśmy na północ. Pierwsze wrażenie po przejechaniu Gdyni bardzo negatywne – tu traktują rowerzystów jeszcze gorzej niż w Warszawie.. Minęliśmy Rumię, Redę i odbiliśmy w stronę morza. Przejeżdżając przez Rekowo, Mrzezino i Osłonino spotkaliśmy Dominika i Tomka. Chłopaków prowadził biker z Gdyni – Jedziecie do Władka? – Jasne! – i pojechaliśmy razem. „Miejscowy” pokazał nam zamek w Rzucewie i drogę do Pucka, dalej pojechaliśmy już we czwórkę. Po krótkiej rozmowie okazało się, że chłopaki mają w dużym stopniu pokrywający się z naszym wstępnym plan na następnych kilka dni. Dojechaliśmy do Pucka i troszkę rozczarowani jechaliśmy dalej w stronę Władysławowa. Jedynie trzypasmowa ścieżka rowerowa nas zaskoczyła. Po dojechaniu do celu i zjedzeniu czegoś konkretnego zaczęliśmy z Magdą szukać jakiegoś kempingu, a chłopaki pokoju. Trafiliśmy na jeden z wielu kempingu dla bananowych dzieci i ich desek w Chałupach, mimo wszystko nie było najgorzej. Później jeszcze okazało się, że namiot jest za mały:(Droga gruntowa w okolicach Mrzezina
© ktoneMagda na tle pola:)
© ktoneŻwirownia w okolicach Mrzezina
© ktoneZamek w Rzucewie
© ktonePort Jachtowy w Pucku
© ktoneZachodzące Słońce nad Zatokoą Pucką
© ktone
Kategoria 050-100, Kross A6, W towarzystwie, Trip Pomorze 2009
Na warszawski etap TdP
Niedziela, 2 sierpnia 2009 | dodano: 02.08.2009 | Rower:Kross A6 | temp 26.0˚
dst60.56/0.00km
w02:32h avg23.91kmh
vmax43.20kmh HR /
Z Kondziem troszkę się spieszyliśmy, na Polu Mok. byliśmy umówieni z Magdą. Peleton robi wrażenie. Po drodze do domu jeszcze na obiad i szybki powrót do domu.Tour de Pologne 2009 etap I
© ktone
Kategoria 050-100, Kross A6, W towarzystwie