Sprinty na pętli
Sobota, 29 grudnia 2012 | dodano: 31.12.2012 | Rower:Giant XTC | temp 3.9˚
dst40.55/0.00km
w01:50h avg22.12kmh
vmax31.90kmh HR 137/171
Sobotni trening przy wciąż wiosennej pogodzie na pętli przez Grodzisk Mazowieckie, Izdebno i Błonie. Już dawno nie kręciłem przy świetle słonecznym - miło:)
W piątek złożyłem w dziekanacie prace magisterską - od tej pory mam jedną sprawę na głowie mniej, ufff nareszcie..
Kategoria 000-050, XTC
Poświąteczne spalanie pierogów..
Czwartek, 27 grudnia 2012 | dodano: 31.12.2012 | Rower:Giant XTC | temp 6.3˚
dst39.93/0.00km
w01:39h avg24.20kmh
vmax36.30kmh HR 141/171
Spalania pierogów ciąg dalszy. Okres międzyświąteczny miałem mieć wolny od pracy, jednak skończyło się to tak, że musiałem w pracy siedzieć 9h, więc na trening mogłem wyjść dopiero wieczorem.. W planach 1:05 w S3. Wybieram tą samą pętle, co wczoraj, trening krótszy, więc nie dokręcam przez Milanówek. Tym razem pogoda bardziej łaskawa i jest sucho:)
Trening zrobiony dobrze, co ważne czuję się dotleniony i jutro znowu mogę iść do pracy, chociaż miałem mieć wolne i kręcić przy promieniach słońca,a prognozy są obiecujące..
Świąteczne spalanie pierogów
Środa, 26 grudnia 2012 | dodano: 31.12.2012 | Rower:Giant XTC | temp 7.0˚
dst42.94/0.00km
w02:01h avg21.29kmh
vmax28.90kmh HR 137/172
Święta to czas jedzenia różnych, smacznych potraw. Trzeba je jednak później spalić. II dnia Świąt wieczorem zrobiłem trening na nowej pętli przez Grodzisk Mazowieckie, Izdebno Kościelne i Błonie - dobry asfalt, mały ruch. Pogoda dobra, ciepło, jak na grudzień to bardzo ciepło. Tuż po wyjściu z domu zaczęło kropić.. jednak po kilku minutach w takich warunkach człowiekowi i tak jest już wszystko jedno;)
Kategoria 000-050, XTC
Wigilijny trening w KPN z Damianem
Poniedziałek, 24 grudnia 2012 | dodano: 31.12.2012 | Rower:Giant XTC | temp 2.0˚
dst40.31/15.00km
w02:19h avg17.40kmh
vmax29.70kmh HR 138/166
Warunki do jazdy w terenie ciekawe - to chyba dobre określenie. Wczoraj po biegówkacg umówiliśmy się z Damianem, że w obliczu odwilży pokręcimy po KPN. Rano faktycznie temperatura powyżej 0*. Umówiliśmy się w Lesznie. Dojazd to ciekawe przeżycie - ciągła walka o utrzymanie przyczepności na grubej warstwie gołego lodu pokrywającego ulice. Udało się.
Z Leszna jedziemy żółtym na Debły. Mam w planie trening S3, a warunki w lesie ułatwiają zadanie - miejscami jest sporo śniegu. Na mostku jak zwykle ładnie, kolejna identyczna fotka;)
Dalej docieramy szlakiem do Roztoki, gdzie rozdzielamy się - Damian w swoją stronę, a ja w swoją.
Przez Łubiec i Kępiaste, skrótem do Zaborowa i asfaltami do domu. Teraz już jednak lód na asfaltach zamienił się w breję - nie wiem co gorsze..
Przy okazji życzę wszystkim Wesołych, spokojny i radosnych Świąt:) a w pokoju zamiast drzewka..
Kategoria 000-050, KPN, Teren, W towarzystwie, XTC
Teamowe biegowki w KPN
Niedziela, 23 grudnia 2012 | dodano: 31.12.2012 | Rower: | temp -10.0˚
dst0.00/0.00km
w02:22h avg0.00kmh
vmax0.00kmh HR 147/172
Warunki podobno nienajgorsze - umawiamy się na biegówki. Zbiórka u Damiana. Jest też Zdzichu i Michał, ja dojeżdżam z Romkiem. Wychodzi z nami również Sabina. Po wejściu w las Sabina i Michał odbijają na swój trening, a my kierujemy się na Karpaty:)
Warunki miejscami słabe, ale są też miejsca, gdzie jest super. Zdzichu stylem łyżwowym świetnie sobie radzi, Damian próbuje go gonić, a my z Romkiem trzymamy się z tyłu. W lesie jest pięknie, jednak po półtorej godzinie zaczynam odczuwac ten trening - zaczynają boleć nieużywane nacodzień mięśnie, pod koniec już plączą mi się nogi. Mimo to jestem bardzo zadowolony, bo przy temperaturze -10*C można zrobić fajny trening w lesie, a nawet momentami było mi za ciepło. Oby śnieg się utrzymał.
Kategoria KPN, Narty Biegowe, Teren, W towarzystwie
Test Friela na trenażerze
Sobota, 22 grudnia 2012 | dodano: 31.12.2012 | Rower:Tacx Satori | temp ˚
dst0.00/0.00km
w00:56h avg0.00kmh
vmax0.00kmh HR 143/172
Z samego założenia, ten trening ni może być przyjemny - kręcić na max pod dachem. Do tego kiepsko się czułem. Magda pomagała mi włączając możliwie najciekawsze filmiki downhillowe, ale i tak było to dla mnie traumatyczne przeżycie. Oby nigdy więcej.. Wynik testu zły.
Kategoria Tacx
Trenażer - film Where the trail ends
Niedziela, 16 grudnia 2012 | dodano: 31.12.2012 | Rower:Tacx Satori | temp ˚
dst0.00/0.00km
w01:30h avg0.00kmh
vmax0.00kmh HR 129/154
Pogoda nadal kiepska na rower.
Kręcenie na trenażerze przy świetnym filmie Where The Trail Ends.
Kategoria Tacx
Trenażer - film Grey
Sobota, 15 grudnia 2012 | dodano: 31.12.2012 | Rower:Tacx Satori | temp ˚
dst0.00/0.00km
w01:20h avg0.00kmh
vmax0.00kmh HR 138/168
1:20 na trenażerze, w planach krótkie sprinty, co pozwoli jakoś ten czas przetrwać. Trening dobry, film jednak bardzo przeciętny, momentami śmieszny, co w jego przypadku nie jest zaletą.
Biegówki w lasach podkowiańskich
Środa, 12 grudnia 2012 | dodano: 31.12.2012 | Rower: | temp -3.0˚
dst0.00/0.00km
w01:23h avg0.00kmh
vmax0.00kmh HR 135/155
Mrozu dużego nie ma, ale mam nadzieję, że uda się pobiegać w lasach podkowiańskich. Po pracy wracam szybko i wsiadam w auto, dojeżdżam do Podkowy - lekki mrozek daje nadzieje. Czołówka na głowę i do lasu:)
Początek obiecujący, ale później robi się słabo. Warunki jednak nie są zadowalające, sporo korzeni, piachu i połamanych gałęzi. Szukam więcej śniegu w bocznych, mniej uczęszczanych ścieżkach. Jest ok. W pewnym momencie spotkałem na swojej drodze dziki - nie ukrywam, że najadłem się strachu. Udało się jednak rozejść w spokoju:) Jednak towarzystwo na takim treningu się przydaje;)
Kategoria Narty Biegowe, Teren
Zimowy KPN
Niedziela, 9 grudnia 2012 | dodano: 31.12.2012 | Rower:Giant XTC | temp -8.0˚
dst25.80/25.80km
w01:50h avg14.07kmh
vmax26.60kmh HR 141/170
Śniegu dopadało, ale niewiele. Wybieram rower, z dojazdem samochodem do KPN. Wybrałem się dosyć późno. W lesie ku mojemu zdziwieniu śniegu jednak więcej niż w Podkowie. Spokojnie kręcę w stronę Ławskiej.
Chwilę po zjechaniu na zielony szlak, widzę przed sobą kogoś na rowerze w niebieskich ciuchach - to nie może być kto inny jak Jarek;) Kręcimy więc dalej razem. Jedziemy przez górne błota do Zaborowa Leśnego. Od razu tempo inne i robi się cieplej:)
Dalej zielonym do Karczmiska, gdzie mijamy sporo narciarzy - w tej części lasu warunki znośne. Żegnam się z Jarkiem - czas powoli wracać. Powrót opłotkami do Pomnika Powstańców i skrótem do Ławskiej. Las zimą jest piękny!
Stąd już jedyną drogą do Zaborowa. Po drodze jeszcze spotkałem Ewę z airbike.pl, chwilę pogadaliśmy, ale szybko zmarzłem i pomknąłem do samochodu.
Kategoria 000-050, KPN, Teren, W towarzystwie, XTC