Wpisy archiwalne w kategorii

Kross A6

Dystans całkowity:13240.67 km (w terenie 3322.05 km; 25.09%)
Czas w ruchu:604:20
Średnia prędkość:21.91 km/h
Maksymalna prędkość:60.70 km/h
Maks. tętno maksymalne:200 (100 %)
Maks. tętno średnie:156 (78 %)
Suma kalorii:46898 kcal
Liczba aktywności:247
Średnio na aktywność:53.61 km i 2h 26m
Więcej statystyk

Cieplutko:)

Piątek, 19 lutego 2010 | dodano: 19.02.2010 | Rower:Kross A6 | temp 6.0˚ dst37.84/0.00km w01:26h avg26.40kmh vmax45.80kmh HR /

Za oknem słoneczko, na termometrze 6*, założyłem szybko semislicki i pojechałem na krótką pętle Dom-Pruszków-Pęcice-Pęcice Małe-Pęcice-Pęcice Małe-Pruszków-Dom. Oczywiście na ulicach masa wody. Krótko, bo mało czasu i byłoby idealnie, gdybym miał blotniki:D
(PC12:10)


Kategoria 000-050, Kross A6

Odwilż!

Czwartek, 18 lutego 2010 | dodano: 18.02.2010 | Rower:Kross A6 | temp 4.0˚ dst32.21/7.00km w01:45h avg18.41kmh vmax40.90kmh HR /

Odwilż i to od razu 4-5*:) Momentami nawet słońce wyglądało. Oczywiście coś za coś - ogromne ilości wody na ulicach. Mam nadzieję, że to początek końca zimy:) Do Podkowy Leśnej, chciałem sprawdzić, jak wyglądają szlaki. Dojechałem tylko do Strzeniówki - śniegu jest bardzo dużo, miejscami głęboki po piasty, ale da się jechać, nie szybciej niż 7-8kmh, ale da się:) Powrót asfaltami.


Kategoria 000-050, Kross A6

Poland Bike Prolog - Kobyłka

Niedziela, 14 lutego 2010 | dodano: 14.02.2010 | Rower:Kross A6 | temp -3.0˚ dst23.70/23.70km w02:26h avg9.74kmh vmax25.70kmh HR /

W tygodniu udało mi się namówić mamę, żeby zawiozła mnie na maraton zimowy do Kobyłki. Mimo padającego od rana śniegu nie zrezygnowałem, miałem nadzieję, że jakoś to będzie:) Tuż przed startem, stałem już w strefie startowej, zorientowałem się, że nie wziąłem z samochodu chipa i musiałem biegiem po niego skoczyć na jednej nodze. Wróciłem i byłem zmuszony ustawić się na końcu stawki. Start był ciężki, było wąsko, dużo śniegu, sporo ludzi blokowało, ale bez ciśnienia, w końcu wszyscy przyjechali tu, żeby się dobrze bawić.

Po trudnych pierwszych kilometrach wjazd do lasu i niestety pchanie roweru - spacerek, sytuacja powtórzyła się jeszcze trzy razy:( Śnieg był bardzo kopny i mimo odśnieżenia trasy, przez większość kilometrów nie dało się jechać, na przejezdnych odcinkach też nie było łatwo. Po pierwszej pętli bufet i herbatka (zgubiłem na trasie picie, a przydałoby się). Drugą pętle jechałem praktycznie sam.

Na mecie ognisko, ciepła zupa. Organizacyjnie bardzo fajnie, trasa dobrze oznakowana, super atmosfera, niestety większość trasy nieprzejezdna (wystarczy spojrzeć na średnią), ale dzięki temu to była niezła przygoda:) Nigdy nie jeździłem (biegałem) w takich warunkach, cały czas śnieg sypał. Niestety przez nieuwagę na starcie sporo straciłem i troszkę mnie ogon przyblokował, co przyczyniło się do beznadziejnego wyniku, ale nie pojechałem do Kobyłki się ścigać. To była raczej walka z zimą i nie poddałem się:)
Mój czas 2:26:46 (choć licznik pokazał 2:25...)
M2 7 / 7 :(
Open 24 / 36 (czas zwycięzcy 1:38, swoją drogą ciekawe jak jechała czołówka, bo chyba nie biegli tak szybko;p)
Więcej zdjęć


Kategoria W towarzystwie, 000-050, Imprezy / Wyścigi, Kross A6, Teren

Las Kabacki

Poniedziałek, 8 lutego 2010 | dodano: 08.02.2010 | Rower:Kross A6 | temp -2.0˚ dst27.86/25.70km w01:26h avg19.44kmh vmax28.80kmh HR /

Chciałem pokręcić, ale zanim dojechałbym do lasu to bym zmarzł, po ulicach nie bardzo miałem ochotę jeździć i wpadłem na pomysł, że wykorzystam to, że Magda mieszka blisko Kabackiego:) Spakowałem torbę, rower pod pachę i pojechałem do Magdy. W lesie bardzo fajnie, nie wieje, trasy ubite i wyślizgane przez piechurów i narciarzy - jeździ się prawie jak po asfalcie:) Las jest mały, więc kręciłem się w kółko. Oponki spisują się świetnie, czy to lód czy głębszy śnieg, trzymają super. Po około godzinie jazdy zaczęły mi marznąć dłonie - tylko z powodu wilgoci od środka :( Mimo, że fajnie się kręciło, szkoda, że pogoda nie była, taka jak rok temu..


Kategoria 000-050, Kross A6, Teren

Słoneczko:)

Piątek, 5 lutego 2010 | dodano: 05.02.2010 | Rower:Kross A6 | temp 1.0˚ dst39.59/15.50km w02:20h avg16.97kmh vmax37.20kmh HR /

Piękne słoneczko, temperatura w okolicy 0*. Na zewnątrz naprawdę przyjemnie i ciepło. Do Podkowy w las, powrót przez Pruszków. Były odcinki, gdzie bez problemu można jechać 20kmh, ale były też takie, gdzie nie dało się jechać wcale:) ale w taką pogodę jazda nawet z prędkością 5kmh to frajda:)


Kategoria 000-050, Kross A6, Teren

Praca. Śnieg i słoneczko:)

Sobota, 30 stycznia 2010 | dodano: 30.01.2010 | Rower:Kross A6 | temp 0.0˚ dst49.61/3.00km w02:35h avg19.20kmh vmax38.00kmh HR /

Dziś już nie odpuściłem dojazdu do pracy rowerkiem - temperatura w okolicach zera. Pogoda zmienna, momentami mocno wiało i padało, momentami wychodziło ładne słoneczko:) Do pracy przez Żbików i Piastów, powrót przez Piastów, Pruszków, Parzniew i Brwinów.



W międzyczasie zamontowałem w rowerze nową przerzutkę z tyłu - XT RD-M772 SGS - działa super szybko i precyzyjnie, ale długo się bawiłem z regulacją, po części z powodu zużytej manetki:/ Jest też nowa oponka z tyłu - RocketRon:) Wymieniłem też pancerze i linki (uszczelniane xtr) przerzutek i do manetki od Tory.


Kategoria Kross A6, 000-050

Praca - śnieg i spacerek

Niedziela, 10 stycznia 2010 | dodano: 10.01.2010 | Rower:Kross A6 | temp -2.0˚ dst24.75/24.75km w02:35h avg9.58kmh vmax22.50kmh HR /

Długo się zastanawiałem czy jechać w takich warunkach do pracy i jednak się zdecydowałem. Cały dzień sypał śnieg, drogi zasypane, ślisko i niebezpiecznie. Ogólnie najgorzej jest na chodnikach, na których zalega dodatkowa warstwa śniegu zepchnięta przez pługi z dróg, na drogach trzeba walczyć o utrzymanie się w koleinie w śniegu - nie zawsze wychodzi i jedziemy slalomem;) Było ciężko, jakieś 6km zrobiłem spacerkiem, pozostałe jechałem bardzo powoli - wystarczy spojrzeć na średnią.. I o ile teraz czuję ogromną satysfakcję, tak wracając do domu naprawdę miałem dość i chyba wyleczyłem się na jakiś czas z jazdy w takich warunkach:)

W tygodniu 2x basen i 3x siłownia.


Kategoria 000-050, Kross A6

Do pracy w śniegu.

Sobota, 2 stycznia 2010 | dodano: 02.01.2010 | Rower:Kross A6 | temp -2.0˚ dst24.55/12.00km w01:22h avg17.96kmh vmax24.80kmh HR /

Cały dzień padał śnieg, drogi zaśnieżone, bardzo ślisko, po "czarnym" przejechałem może ze 200metrów - co zresztą może sugerować średnia:) Wracając przekonałem się, że między asfaltem i śniegiem jest warstewka lodu, przy okazji połamałem tylną lampke..


Kategoria Kross A6, 000-050

Sylwester w Nadarzyńskich Lasach:)

Czwartek, 31 grudnia 2009 | dodano: 31.12.2009 | Rower:Kross A6 | temp -2.0˚ dst47.88/21.00km w02:24h avg19.95kmh vmax30.50kmh HR /

Ciężko było się zebrać rano, ale udało mi się zmusić do wyjścia - i bardzo się cieszę, że się udało:) Pruszków, Pęcice, Suchy Las, lasem do Podkowy:) i pokręciłem się jeszcze na odcinku Podkowa - Nadarzyn bo dobrze mi się kręciło, pogoda ładna, przede wszystkim prawie bez wiatru, śnieg zaczął prószyć jak byłem w Kaniach - fajna atmosfera:) Z Podkowy przez Brwinów, Biskupice i Krosna do domu. Na polnym odcinku masakra - drogi skute lodem, wyślizgane przez samochody i przez 2km jechałem poniżej 15kmh, a i tak nie obyło się bez gleby:D


Podsumowując rok:
- 6750km , w tym 1916km w terenie (28%) - czyli prawie dwukrotnie więcej, niż założyłem sobie na początku roku:)
- Nowy rower motywował mnie do jazdy i efekt jest taki, że przjeździłem cały rok:)
- Średnio co trzeci dzień na rowerze (124 dni w jakiś tam sposób na rowerze)
- Pierwsze kilometry z sakwami - krótki wypad na mazury i tydzień nad Bałtykiem:)
- Pierwsze starty w Mazovii - chciałem zobaczyć, jak to jest, "zdobyć" sektor i wiedzieć czego się spodziewać na przyszłość
- Nie udało się zrobić żadnego większego dystansu, jakoś tak wyszło, że obudziłem się po lecie, kiedy dzień był już krótki
- .. i najważniejsze - ROWER DALEJ SPRAWIA MI NIESAMOWITĄ FRAJDĘ:)

I tego życzę sobie i wszystkim na przyszły rok:)


Kategoria 000-050, Kross A6, Teren

Praca i Lasy Nadarzyńskie

Niedziela, 27 grudnia 2009 | dodano: 27.12.2009 | Rower:Kross A6 | temp 3.0˚ dst55.21/16.00km w02:32h avg21.79kmh vmax44.30kmh HR /

Do pracy. Ładnie słoneczko świeciło, robiło się ciepło, ponad 4*. Po pracy przez Piastów, Pruszków, Komorów do Suchego Lasu i w las. Od samego wjazdu do lasu wkurzał mnie hałas crossów i quadów, które jeździły na polanach nieopodal.. Lasem przez Kanie do Podkowy i dalej już normalnie do domu przez Krosna. Fajna pogoda, naprawdę chce się pedałować, a była też dodatkowa motywacja - rozruch po świątecznym obżarstwie:) Oczywiście w lesie masa błota, wszędzie stoi woda - jak to po roztopach, mimo to, taką zimę to ja rozumiem:)


Kategoria 050-100, Kross A6, Teren