Sprinty w deszczu..
Piątek, 21 czerwca 2013 | dodano: 27.06.2013 | Rower:Trek SLR | temp ˚
dst48.11/0.00km
w01:48h avg26.73kmh
vmax44.60kmh HR 129/169
Trening od razu po wyjściu z pracy - wieczorkiem plany. Pogoda mimo złych prognoz znośna, chociaż chłodnie niż przez cały tydzień. Dobre kręcenie. W Lesznie nawrotka, pogoda nieco się popsuła - zbliża się deszcz.
Na odcinku między Zaborówkiem i Zaborowem z naprzeciwka jedzie sznur samochodów. Jeden próbuje wyprzedzać, ale widząc mnie, cofa się, czego nie wytrzymał mistrz kierownicy w pseudosportowym gracie, nie muszę wspominać na jakich blachach.. Skończyło się na tym, że wybrałem zjazd w krzaki z kontrolowanym upadkiem - lepsze to niż zderzenie czołowe. Kierowca miał pecha, bo akurat piłem, a że bidon był prawie pełny, to mistrza czeka wymiana szyby..
Z Zaborowa do domu. Zacząłem robić sprinty, ale po 5 złapała mnie ściana deszczu.. dość przygód na dzisiaj, zawijam się do domu..
/2536608
Kategoria 000-050, Trek