Przełęcz Okraj i Tabaczana ścieżka na rozjazd

Niedziela, 16 czerwca 2013 | dodano: 20.06.2013 | Rower:Mbike Ultimate Carbon | temp ˚ dst28.74/7.00km w01:51h avg15.54kmh vmax54.00kmh HR 128/167

Wczoraj po maratonie pozwoliliśmy sobie na solidną kolację (pyszne pierogi z kaszą gryczaną) z piwkiem (Skalak). Spotkaliśmy ekipę z Poznania i padł pomysł zdobycia Śnieżki i dotarcie grzbietami do Przełęczy Karkonoskiej. Chłopaki zaproponowali spotkanie pod Wangiem o 4:40. Długo nie musieli mnie namawiać!

Niestety piwa była za dużo i wstałem dopiero o 8 i to ledwo.. Jarek po wczorajszym wypadku zdecydowanie odpuszcza teren i namawia nas na zdobycie Przełęczy Karkonoskiej - Magda również jest skłonna ku tej opcji - powtórne zaliczenie zjazdów z Chomontowej i z Grabowca nie przekonało jej.. No to jedziemy. Po drodze spotykamy Dorotę i Bartka, którzy proponują nam zdobycie Przełęczy Okraj asfaltami przez Kowary - coś nowego i przystajemy na propozycję.

Początek do Kowar z górki. W Kowarach zaczynamy liczący blisko 10km podjazd. Odcinek z Podgórza do Przełęczy Kowarskiej jest ciężki, ponad to zdecydowanie odczuwam wczorajszy maraton, zarówno na rowerze, jak i piwny. Widoki jednak wynagradzają wysiłek!

Dalej droga jest łagodniejsza, a widoki z każdym kolejnym zakrętem bardziej niesamowite. Na Okraj docieramy jako ostatni z Magdą - Jarek pociął się z Dorotą i Bartkiem, na świeżości w sumie jechał. We trójkę decydują się zjechać asfaltami - Dorota jest na szosówce, a Jarkowi na szaleństwo w terenie nie pozwala kontuzja. Ja jednak upieram się, żeby wracać Tabaczaną Ścieżką:) Początek lekko w górę, ale jedziemy kompletnie na luzie delektując się widokami.

Ścieżka zaczyna opadać dość łagodnie, ale szybko nabiera charakteru.

W końcu docieramy do odcinka, z którym walczyliśmy na trasie zeszłorocznego maratonu - dzisiaj jednak szlak jest jeszcze bardziej zniszczony przez długą zimę i gwałtowne roztopy. Sporo jednak z buta. Niemniej wrażenia super!


W końcu docieramy do szutrów..

Ekspresowo zjeżdżamy do Karpacza. To niestety koniec naszej przygody w Karkonoszach, a szkoda bo po takich trasach i z takimi widokami chciałoby się kręcić bez końca:)
/2536608


Kategoria Góry, 000-050, W towarzystwie, Teren, Mbike


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa degoa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]