Umieram..

Czwartek, 4 kwietnia 2013 | dodano: 07.04.2013 | Rower:Tacx Satori | temp ˚ dst0.00/0.00km w01:00h avg0.00kmh vmax0.00kmh HR 153/136

Pogoda kompletnie się popsuła, dosypało, pada, mokro, chlapa. Teraz już kompletnie nie ma warunków do zrobienia treningu. Wyciągnąłem trenażer, przygotowałem sobie mało wymagający film, w którym dużo się dzieje i ogień. Dwie tempówki w S3 na niskiej kadencji - wiem, że nie będzie lekko, ale chyba dam radę. Samo wejście w S3 graniczyło z cudem, cały czas miałem wrażenie, że jadę na maksa, film nie pomagał. Zalałem się potem, pomimo otwartego okna i wiatraka ustawionego centralnie na twarz. Odpuściłem po niespełna godzinie, kiedy zaczęła mnie boleć głowa.. Nie trawię trenażera i podziwiam ludzi, którzy są w stanie w domowych warunkach robić mocne treningi. Może Robiąc ten trening z pomiarem mocy, byłoby łatwiej, bo wiadomo, że tętno oszukuje..


Kategoria Tacx


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ieini
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]