Asfalty konstancińskie z Gustavem

Sobota, 5 stycznia 2013 | dodano: 06.01.2013 | Rower:Trek SLR | temp 3.0˚ dst54.24/0.00km w02:06h avg25.83kmh vmax38.50kmh HR 148/181

Sobotni trening według planu to trening w trzeciej strefie. Pogoda dobra, więc umówiłem się na wspólny trening na asfaltach konstancińskich z Pawłem. Wziąłem szosówkę, dojechałem do Warszawy pociągiem. Spotykamy się na Grochowskiej.

Ruszamy w stronę Mostu Siekierkowskiego i dalej na asfalty. Muszę przyznać, że te tereny świetnie nadają się na szosowe treningi - dobra nawierzchnia i mały ruch. Wiatr silny, ale w większości boczny. W Konstancinie nawracamy. Cały czas na dobrym tempie, co dziwi mnie bardzo, bo odkąd mam Treka, nie mogłem zrobić na nim mocniejszego treningu.

Druga część treningu w stronę Warszawy już pod wiatr, tempo spada momentami, ale jedziemy mocno. Kończymy trening S3 w Wilanowie. Obaj nie wzięliśmy nic do jedzenia i wylądowaliśmy w McDonaldsie;)

Po kilku minutach spędzonych w ciepłym lokalu i zjedzeniu, nie było miło wychodzić na zewnątrz. Zamiast spokojnego dokręcenia, czeka nas szarpanie się z czasem, jeśli nie zdążę na pociąg, czeka mnie długie czekanie. Tempo do centrum mamy bardzo mocne, po drodze niestety nie zabrakło miłych kierowców, którzy mając do dyspozycji trzy pasy, wyprzedzają na milimetry kolarzy jadących jeden za drugim skrajem pasa..

Na pociąg zdążyłem, dosłownie w ostatniej sekundzie. Fajny trening wyszedł, zabrakło tylko kilku minut rozjazdu;)


Kategoria 050-100, Trek, W towarzystwie


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ylisz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]