Jesienne klimaty w KPN
Niedziela, 14 października 2012 | dodano: 17.10.2012 | Rower:Mbike Ultimate Carbon | temp 15.6˚
dst51.78/30.00km
w02:55h avg17.75kmh
vmax41.80kmh HR 134/171
Tzw roztrenowanie, a więc umówiliśmy się z Jarkiem na wycieczkę. Zbiórka w Roztoce. Nie chce mi się dojeżdżać, więc pakuję rower do auta. W obawie przed hordami grzybiarzy, parkuję w Łubcu pod lasem.
Dojeżdżam do Roztoki i spotykam Jerzego - okazuje się, że ekipa prowadzona przez Kamila będzie za chwilę, super! Dojeżdżam Kalina z Michałem, Kamil i drugi Kamil;) Za chwilę jest też Jarek z Albertem. Świetne spotkanie:) Ruszamy w kierunku Górek czerwonym.
Trochę się wygłupiam;)
Przed dojechaniem do Górek, zaliczamy Karpaty i niebieski do asfaltu. W Górkach w sklapie postój na... piwko;)
Ruszamy na singla. Początkowo nie wszyscy są zadowoleni, ale ostatecznie chyba wszystkim się podoba:) Kamil foci.
Ja też zatrzymuję się na fotki
Na jednym ze zjazdów trochę mnie wynosi i muszę się ratować przed wypadnięciem na drzewo. Na końcu singla, po piaszczystym zjeździe Albert trochę przeholował z prędkością a i brak ścieżki go zaskoczył i jemu niestety się nie udało. Zaliczył OTB z lotem głową w dół. Na szczęście poza ogólnym poobijaniem, nic poważnego się nie stało.
Albert został w Dąbrowie i czekał na transport do domu, a my zacnym tempem kierowaliśmy się asfaltami do Wierszy, gdzie wjechaliśmy na szlak. Dalej chłopaki nas zostawili, a ja z Kaliną i Michałem kręciliśmy przez Ćwikową do Truskawia. Na tych szlakach prawdziwe zatrzęsienie grzybiarzy.. W Truskawiu pożegnałem się i odjechałem w kierunku Łubca przez Ławską i Debły. Nowy mostek - tutaj jednak przydałby się znacznie dłuższy, bo woda bywa wysoko:)
Pogoda piękna, złota polska jesień w pełni. Ogromnie żałuję, bo planowałem ten weekend spędzić z Magdą w Beskidzie Żywieckim, ale fatalne prognozy pogody nas odstraszyły:(
Kategoria W towarzystwie, Teren, Mbike, KPN, 050-100