Terenowy trening w Podkowiańskich lasach
Czwartek, 6 września 2012 | dodano: 10.09.2012 | Rower:Mbike Ultimate Carbon | temp ˚
dst57.30/17.00km
w02:40h avg21.49kmh
vmax58.10kmh HR /
Umówiłem się po pracy na trening z Michałem z teamu. Miałem dojechać do Podkowy, ustawka o 17:30. Półtorej godziny - bez problemu. Ruszyłem jednak blisko kwadrans po 16, do tego trafiłem na masę czerwonych świateł. W efekcie musiałem mocno się spinać, żeby zdążyć.
W Podkowie byłem kilka minut przed czasem - pomogło to, że pojechałem główną drogą, na której po otwarciu autostrady nie jest źle z ruchem. Dobrze, bo mocno zgłodniałem i był czas podjechać do sklepu po paliwo.
Spotkaliśmy się z Michałem, niestety nikt więcej się nie pojawił. Ruszyliśmy do lasu i kręciliśmy improwizując jesli chodzi o trasę. W lesie jest wyjątkowo sucho, dlatego udało się bez problemu odwiedzić kilka zazwyczaj niedostępnych miejsc. Momentami było mocno, ale w zasadzie w większości bawiliśmy się szukając możliwie największych korzeni i piachu;)
Drugi etap to park w Podkowie Leśnej. Dwie wydmy poprzecinane gęstą siecią ścieżek zapewniają masę zabawy i wiele możliwości ułożenia ciekawej pętli. Pokręciliśmy tak jakiś czas. Momentami byłem pod wrażeniem, jak fajne jest to miejsce!
W końcu w okolicach 19 pora wracać do domu. Ruszyłem więc przez Brwinów. Ostatnie kilometry bardzo spokojnie.
Nie miałem licznika, więc skorzystałem z endomondo:
Kategoria W towarzystwie, Mbike, 050-100