Powrót do domu przez Forty Bema
Piątek, 27 kwietnia 2012 | dodano: 29.04.2012 | Rower: | temp 24.0˚
dst49.26/7.00km
w02:22h avg20.81kmh
vmax43.50kmh HR /
Do Warszawy pociągiem, z dw. Zachodniego do pracy rowerkiem. Wyszedłem o 16. Podskoczyłem do sklepu na Krasińskiego po linkę i pancerz do Treka. Skasowali za linkę i 80cm pancerza oraz 4 plastikowe końcówki 29pln.. Nigdy więcej nie odwiedzę tego sklepu. Później podjechałem na budowę przy Powązkowskiej.
Po zrobieniu swojego podjechałem na Forty Bema. To świetne miejsce na odrobinę mocniejszego treningu. Muszę tu częściej przyjeżdżać. Pokręciłem się pół godzinki, bo Magda zadzwoniła, że jest już gotowa i mogę jechać w jej stronę. Także zaliczyłem tylko kilka rundek.
Spotkaliśmy się przy Banach. Strasznie gorąco, więc ratujemy się zimnym piciem. Jedziemy Włodarzewską do Alei Jerozolimskich i dalej przez Włochy i Ursus do Piastowa, Pruszkowa i prosto do domku. Pogoda letnia!
Kategoria 000-050, W towarzystwie, XTC