Przedłużony dzień w pracy
Wtorek, 13 marca 2012 | dodano: 13.03.2012 | Rower:Trek SLR | temp 7.0˚
dst58.86/0.00km
w02:18h avg25.59kmh
vmax45.00kmh HR /
Umówiłem się rano z Damianem na wspólny dojazd do pracy. Spotykamy się o 6:30 w Pilaszkowie. Wiatr słaby, w plecy, drogi wilgotne. Ciepło, zdecydowanie za ciepło się ubrałem. Jedziemy spokojnie rozmawiając. Rozdzielamy się w Szeligach przy wiadukcie i od razu umawiamy się w tym samym miejscu na powrót. Wstępnie na 16:30.
Później okazało się jednak, że nie wyjdę z pracy tak jak zaplanowałem. Ostatecznie wyszedłem dopiero o 16:40.. Powrót do domu zatem samotnie. Tzn samotnie tylko do trasy Poznańskiej, bo jakiś gość siedział mi na kole aż do Ołtarzewa:) Cały powrót pod mocny wiatr, a więc trzeba jechać mocniej. W Ożarowie minąłem się z Romkiem - taką pogodę trzeba wykorzystywać:)
Kategoria 050-100, Trek, W towarzystwie