Stchórzyłem..
Niedziela, 27 listopada 2011 | dodano: 27.11.2011 | Rower: | temp ˚
dst0.00/0.00km
w01:00h avg0.00kmh
vmax0.00kmh HR /
Umówiłem się na terenowe jazdy po KPN z Damianem i Michałem. Poranna aura jednak mnie skutecznie zniechęciła. Mokre chodniki, mżawka i silny wiatr - pewnie w lesie jest ok, ale te 10km dojazdu, to byłby dramat. Odpuściłem. Jak na złość, pogoda po południu poprawiła się - w tej chwili na niebie zero chmurek, słoneczko radośnie ogrzewa mnie przez okno, a i wiatr nieco osłabł.
Pierwszy raz w tym sezonie wsiadłem dziś na spinning, który stoi w pokoju już ponad miesiąc. W tym roku raczej nie będę używał trenażera, zamiast tego treningi będę robił na tym właśnie spinningu, który znalazł się u mnie dzięki Pawłowi.
Godzinka lekkiego kręcenie + S1 i S2 czyli przyspieszenia i izolowanie nogi. Na ekranie Kranked, częśc 6 i 7.
Kategoria spinning