Mżawka w KPN i pech Damiana

Niedziela, 13 listopada 2011 | dodano: 13.11.2011 | Rower:Giant XTC | temp 3.0˚ dst73.00/26.70km w03:45h avg19.47kmh vmax33.90kmh HR /

Kiepska pogoda, mżawka i zimno, do tego wiatr. Sprawy nie poprawia ciężka głowa i wczorajsze samopoczucie.. nic to, trzeba jechać;) Umówiliśmy się z Damianem o 10 u Niego. Nie napiszę, że droga do Marianowa była przyjemna, bo to nie prawda. Byłem jednak przekonany, że w lesie będzie przyjemniej. W międzyczasie mżawka ustała. Ruszamy w kierunku Granicy.

W założeniu lekkie tempo, rozmowy i przyjemność z jazdy. Faktycznie jedzie się super, w lasie jest nadal pięknie, mimo, że pogoda nie podkreśla tego zjawiska. Dla mnie entuzjazm jest tym większy, że od ostatniej jazdy nieco zmodyfikowałem rower - nowe koła i pedały.

Drobne opady sprawiły, że rower szybko przybiera barwy maskujące, a gdzieniegdzie występujące łachy piasku docierają do napędu błyskawicznie. Niestety męczył mnie zaciągający łańcuch i kilka podjazdów musiałem iść. Dotarliśmy do Góry Św. Teresy i jedziemy dalej super singlem, zjazd, kilka chwil jazdy i Damian urywa hak. Właściwie to dziwna sprawa, prosta ścieżka.

Damian szybko skuwa łańcuch na signla, ale w międzyczasie okazuje się, że pękła również rama. Pech, trzeba wracać asfaltami, o ile się uda. Na szczęście jesteśmy stosunkowo blisko cywilizacji i szybko wyjeżdżamy na asfalty w Łazach. Jedziemy bocznymi drogami przed Podkampinos.

Jest zimno, ręce szybko mi marzną, do tego odczuwam brak porządnego jedzenia - banany nie załatwiają sprawy. Rozstajemy się na wysokości Leszna i dalej jadę do domu przed Białutki i Błonie.

Pogoda słaba, no ale taką mamy teraz porę roku. Dobrze, że umówiliśmy się na ten trening, bo sam miałbym problemy z motywacją do wyjścia na rower, dzięki!


Kategoria 050-100, KPN, Teren, W towarzystwie, XTC


komentarze
djk71
| 21:43 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj Mama zawsze mówiła, że Damian lubił psuć zabawki... :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nekzz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]