Z Magdą na ciacho:)
Piątek, 29 lipca 2011 | dodano: 01.08.2011 | Rower:Giant XTC | temp 24.0˚
dst88.17/9.00km
w03:44h avg23.62kmh
vmax57.10kmh HR 176/129
Wyciągnąłem Magdę na rower - trasa podobna do wczorajszej, czyli ciacho w GK:) Magdy nie trzeba długo namawiać na taką wycieczkę. Do GK jedziemy całkiem dobrze, Magda oczywiście na kole:)
Po kilku chwilach, z brzuchami pełnymi ciastek ruszamy z powrotem do Warszawy. Pogoda nieco się zmienia, przed nami ciemne chmury i wszystko wskazuje na to, że zmokniemy.
Jedziemy też wolniej, opadłem z sił, chyba za dużo zjadłem;) Mimo, że wiatr się zmienił, a na niebie coraz więcej chmur - udało nam się dotrzeć na Kabaty z suchymi skarpetami;) Zostawiłem Magdę i ruszyłem do domu. Dość sprawnie poszło, ale takie korka na Łopuszańskiej jeszcze nie widziałem!
Kategoria 000-050, W towarzystwie, XTC