Trening techniki z Magdą
Piątek, 13 maja 2011 | dodano: 17.05.2011 | Rower:Giant XTC | temp 15.0˚
dst30.00/12.00km
w01:30h avg20.00kmh
vmax0.00kmh HR /
Kilka dni temu Magda pojechała na trening "Polska na Rowerach". Sporo mi opowiadała o fajnych zjazdach ze skarpy. Postanowiłem to sprawdzić:) Prognozy na dziś były bardzo słabe, ale nie robiłem z tego problemu - najwyżej zmokniemy.
Umówiliśmy się z Magdą przy Dolince, gdzie dojechałem od zachodniego w deszczu. Zastanawiałem się, jak bardzo Magda się zniechęci - mam jednak silną dziewczynę, bo zamiast marudzenia, powitała mnie szerokim uśmiechem:) Ruszyliśmy w stronę skarpy. Jest tam fajny singiel, bardzo kręty. Dalej jest miejscówka do poskakania. Zaczynamy stromym podjazdem - niestety na końcówce ucieka mi koło. Później spróbuję jeszcze raz i efekt będzie podobny - póki co jestem po prostu za słaby. Za podjazdem krótki singiel na szczycie skarpy i zjazd. Gładki, prostu, bez korzeni, ale stromy - tyłek za siodełko. Magda niestety spanikowała i położyła się na boku;)
Potrenowaliśmy jeszcze z Magdą skakanie przez pieńki i szybkie wsiadanie na rower. Ruszyliśmy z stronę Kabackiego. W Powsinie zjeździliśmy kilka bardzo fajnych singli - jest sporo ścieżek i można się pokręcić. Są też zjazdy i podjazdy - można powiedzieć, że odkryłem Kabacki na nowo, bo do tej pory znałem ten las jedynie od strony szerokich płaskich dróg. W międzyczasie pogoda zmieniała się bardzo często, raz deszcz, raz słońce - czyżby rozgrzewka przed niedzielnym maratonem?
Zgłodnieliśmy, pojechaliśmy do Magdy i zamówiliśmy wielką pizze:)
Dystans i czas na oko, bo po raz kolejny licznik mi się zalał wodą i przestał reagować :(
Kategoria 000-050, W towarzystwie, XTC