Wypad do miasta
Wtorek, 8 marca 2011 | dodano: 08.03.2011 | Rower:Kross A6 | temp 2.0˚
dst90.69/0.00km
w03:23h avg26.80kmh
vmax46.30kmh HR 143/179
Udało się bardzo wcześnie wrócić z uczelni, szybko wsiadam na rower i jadę do Magdy. Trasa przez Ożarów, Piastów, Ursus i na Kabaty. Nie lubię jeździć po asfaltach, a po mieście to po prostu nie znoszę! Zjedliśmy pyszny lunch (bo sałatki nigdy nie nazwę obiadem;p), złożyliśmy Magdy rower w końcu do kupy - trzeba jeszcze tylko skrócić przewód od tylnego hamulca.
Zebrałem się w drogę powrotną. Najpierw podjechałem na Krakowską zostawić hamulec w serwisie. Dalsza droga to męka - jazda w korkach między samochodami, to nie jest to co lubię.. Udało się jakoś dojechać do Ursusa - tutaj już jest luźno, dalej Piastów - postanowiłem wrócić troszkę na około - Bronisze, Piotrkówek, Umiastów, Ołtarzew i do domku. Niecałe trzy godzinki, słońce jest na tyle wysoko, że można gdzieś wydłużyć. Zdecydowałem się tylko na dom - Błonie - dom. Idealnie, bo w drodze z Błonia do domu poczułem wielki głód ;)
Bardzo przyjemna pogoda, kręcenie czysta przyjemność:)
Na Ursynowie mijałem gościa na rowerze w krótkich spodenkach - później powie, że od roweru bolą go kolana :D
Kategoria Kross A6, 050-100