Popołudniowy objazd okolicy
Piątek, 25 lutego 2011 | dodano: 25.02.2011 | Rower:Giant XTC | temp -7.0˚
dst18.10/16.50km
w00:57h avg19.05kmh
vmax30.90kmh HR 150/186
Pogoda ładna, więc postanowiłem pokręcić godzinkę po okolicy. Nie chciałem jechać nigdzie dalej, bo bałem się, że zaczną mi odmarzać palce u rąk. Na początek ścieżką do mostu kolejowego na Utracie - po drodze pokręciłem się po zamarzniętym rozlewisku na polu - na śniegu wyraźne ślady jazdy samochodem. Fajnie się kręci po równiutkim lodzie przykrytym tylko niewielką warstewką śniegu - zabawa przednia :)Na polnych rozlewiskach
© ktone
Dalej przez Wolicę, minąłem Utratę i skręciłem na nasyp kolejowy - w stronę Żukówki i powrót polną drogą - dalej nasypem w stronę Kołowina i dalej na Krosna. W sumie po drodze spłoszyłem 6 sarenek:)Do komina
© ktone
Powrót przez Kołowin i osiedle. Większość trasy po zaśnieżonych/oblodzonych polnych drogach. Rękawiczki narciarskie dały radę:)
Martwi mnie tylko lekki ból dolnej części pleców - może to przez minimalną zmianę geometrii roweru po zmianie skoku amortyzatora z 85 na 100mm? Odwrócę mostek i przesunę odrobinę siodło do przodu - mam wrażenie, że za bardzo wypycham nogi do przodu ,może się poprawi - jeździłem tak w zeszłym roku jeszcze na starym widelcu i było ok.
Kategoria 000-050, XTC