Siłownia z katarem

Wtorek, 1 lutego 2011 | dodano: 01.02.2011 | Rower: | temp ˚ dst0.00/0.00km w01:05h avg0.00kmh vmax0.00kmh HR /

Mimo słabego zdrowia, wybrałem się na siłownię - nie będę przecież siedział w łóżku i chorował;)
Rozgrzewka 5 minut rowerek
Suwnica 120x18/18/18/18
Uginanie nóg 21x18/18/18/18
Wiosłowanie na siedząco 36x18/18/18/17
Łydki 45x22/20 50x20/20
Wyciskanie na ławce skośnej 40x6/7/6/6
Biceps 10x10/10 8x10/10
Wiosłowanie stojąc sama sztanga (20kg chyba)x15/14/14
Grzbiet 10x20/20/20/20
+ Kilka serii na górne i dolne partie brzucha.
Dość szybko dziś mi poszło i mimo, że rano czułem się fatalnie, to na siłowni było ok. Chciałem jeszcze wygrzać się w saunie, ale nie była "uruchomiona".. Niestety powrót do domu i znów kiepsko się czuję.


Kategoria Inne sporty, Siłownia


komentarze
ktone
| 19:43 wtorek, 1 lutego 2011 | linkuj Antybiotyku nie biorę od czasów podstawówki. Grzaniec to niby dobry pomysł, ale jutro egzamin, trzeba się jeszcze pouczyć, zresztą Ciebie to chyba też dotyczy;) No nic, jest lepiej, więc powinno przejść szybko.
Ksiegowy
| 18:51 wtorek, 1 lutego 2011 | linkuj kurde siłka... kiedy ja się zmobilizuje na jakiś ogólnorozwojowy trening zimą... he he. Niestety albo stety zimą tylko w siodełku...

Na przeziębienie dobry grzaniec mi zawsze pomaga... Tu juz jak wolisz wino albo Piwo z cynamonem i Scorbolamid - nic więcej żadnej jakiejś chemii, a już broń boże antybiotyku:)

pozdro TOM - kuruj się;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zdraz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]