Biegówki w KPN:)
Niedziela, 30 stycznia 2011 | dodano: 30.01.2011 | Rower: | temp -3.0˚
dst0.00/0.00km
w02:24h avg0.00kmh
vmax0.00kmh HR 143/168
Na wczorajszym triathlonie umówiliśmy się z Przemasem i Renatą na biegówki do KPN. We trójkę dojechaliśmy pod BD po 10, gdzie czekał już Paweł, Jarek tym razem na rowerze. Wszyscy nastawiliśmy się na spokojne bieganie, Paweł zaproponował 2-3 godzinki, wolałbym więcej, ale jestem uzależniony od Przemasa, więc nie ma co narzekać ;)
Ruszamy w stronę Góry Ojca, dalej do Sierakowa. Warunki są super. Śniegu jest mało, ale jest ubity, zmrożony - przez to bardzo śliski. Tempo raczej spokojne, choć momentami ciężko się utrzymać, ale to przez brak śladu i bieg po lodzie. Z Sierakowa przez Pociechę, przy parkingu krótki postój na banana:) Dalej w stronę cmentarza, Ćwikowa, gdzie doskonalimy z chłopakami techniki zjazdowe - niewiele brakowało, a wylądowałbym na drzewie. Renata ma więcej rozsądku w głowie i wolała zjechać na czterech literach;) Zielonym do Pociechy. Znowu Sieraków, ale tym razem wybieramy zielony szlak. Po drodze rozlewisko w okolicach mostku, gdzie śmierdzi siarkowodorem. Dalej już prosta droga do BD. Usiedliśmy przy herbacie i kawie. Po kilku minutach przyjechał Jarek. Zaliczył Roztokę. Faktycznie warunki w lesie były dobre na rower.
Niestety brak fotek.
Podsumowanie tygodnia:
Czas: 8:15 (plan: 12, czyli udało się zrealizować jedynie 2/3 objętości)
Ilość treningów: 9 (rower x2, biegówki x1, siłownia x1, bieganie x2, trenażer x3)
Przyczyna niewykonania planowej objętości to przede wszystkim sesja, a może to tylko wymówka i zabrakło optymalnej organizacji? ;) Od jutra będzie tylko lepiej!
Kategoria Inne sporty, KPN, W towarzystwie, Narty Biegowe