KPN
Wtorek, 27 października 2009 | dodano: 27.10.2009 | Rower:Kross A6 | temp 9.0˚
dst62.48/41.60km
w03:10h avg19.73kmh
vmax41.50kmh HR /
Pozwoliłem sobie zrobić wolne od zajęć na uczelni i pojechałem do lasu. Kilka dawno niejeżdżonych fragmentów, rekreacyjnie. Odwróciłem mostek (6*) - przez zimę dam plecom odpocząć. Raniutko było czyste niebo, piękne słoneczko, zaraz jak tylko wyjechałem zaczęło się chmurzyć:] Znalazłem bardzo fajnego singla na przy Krętej Drodze - dzieło gości na motorkach, ale bardzo fajny! Niestety jazdę uprzykrza zmasowany atak tajemniczych owadów - wyglądają jak niewielkie pająki skrzyżowane z kleszczami ze skrzydełkami. Nie można się od nich odgonić, a kiedy już się przyczepią do włosów czy skóry - ciężko jest je oderwać. Po przyjeździe do domu znalazłem kilka w ubraniu i na głowie:(Ładny singletrack
© ktone
Kategoria 050-100, KPN, Kross A6, Teren
komentarze
memento | 11:08 sobota, 31 października 2009 | linkuj
dlatego ja ograniczałem postoje o niezbędnego minimum... a i tak musiałem później zdjąć kask żeby pozbyć się tego świństwa...
jakaś mutacja kleszcza i komara? ;)
jakaś mutacja kleszcza i komara? ;)
aston86 | 18:41 środa, 28 października 2009 | linkuj
W tym roku więcej tych robali niż zwykle. Zauważyłem, że najwięcej ich właśnie w brzozowych zagajnikach. Na początku października jeźdźiłem kilkoma singlami w okolicach Wieszy, ale okazało się, że ścieżka się skończyła i trzeba było przeprowadzić rower z 400 metrów. Myślałem, że mnie zeżrą :) Ciekawe co to wogóle jest? Aż strach wchodzić do lasu :P
Komentuj