Praca, KPN, waypointy.

Wtorek, 14 kwietnia 2009 | dodano: 14.04.2009 | Rower:Kross A6 | temp 12.0˚ dst117.20/44.00km w05:46h avg20.32kmh vmax36.60kmh HR /

Do pracy (4*) około 6, pociągiem do Ożarowa, bo zależało mi na czasie.
Do domu już normalnie (12*)
Posiedziałem w domu, zjadłem śniadanie, oblookałem mapke i do lasu po waypointy:)
Do Zaborowa, przez Łubiec do czerwonego

Posada Łubiec © ktone

Przez Karpaty do Zamczyska, czerwonym do Sosny Powstańców
Sosna Powstańców © ktone

Przez Górki do waypointa Trakt Napoleoński - w drodze po punkty spłoszyłem dwa łosie:) później lisa. Słońce grzało, masa jaszczurek w trawach.
Łoś © ktone

Powrót tą samą drogą i kierunek Granica przez Rezerwat Nart. W Granicy kolejny waypoint. Z Granicy w kierunku Kapliczki Św. Teresy zielonym szlakiem - o ile mnie pamięć nie myli, jechałem tym szlakiem drugi raz, trasa świetna! Po drodze małe zamieszanie z koniami - wystraszyły się :(
Dąb Powstańców 1863 © ktone

Dojechałem do kapliczki, odpoczynek i na północ "zdobywać" cmentarze:)
Kapliczka Św. Teresy © ktone

Pierwszy z nich w Karolinowie. Dojazd przez podmokłe tereny, słyszałem kilka razy dzika, na szczęście nie był blisko;) Dalej na północ było już zabawnie, miejscami nie dało się przejść, sam się sobie dziwię, że nie pojechałem dalej cały mokry;p Miałem szczęście, że w ostatnich dniach nie padało, ba wręcz niektórzy mówią o suszy w lasach.. to ja nie chcę być tam po silnych opadach;p
Rzeka na szlaku! © ktone

Postój przy Zapomnianym moście na Łasicy. B. fajny waypoint, ładne miejsce. Okolice mostku zdominowały chyba bobry;p
Dzieło bobrów © ktone

Dalej podmokłymi ścieżkami do Cmentarza w Farmułkach Łazowskich. To chyba jeden z lepiej zachowanych cmentarzy, zachowało się kilka nagrobków.
Cmentarz Olęderski w Farmułkach Łazowskich © ktone

Jadać dalej widziałem na podmokłych łąkach wielkiego ptaka, muszę tylko sprawdzić, jaki to:)

Dalej do kolejnego cmentarza i przez Miszory (paskudna wiocha!) do kolejnego, ostatniego dzisiaj cmentarza osadników. Spowrotem przez Miszory do Farmułek Brochowskich i na szlak, przez Borową Górę (fantastyczny podjazd!), w zielony i ze szlaku do Izabelina Leśnego. Dalej w kierunku Łaz, dalej Kampinos - zatrzymałem się po waypointa przy kościele.
Droga Krzyżowa w Kampinosie © ktone

Do domu przez Leszno, Białutki i już:) Szkoda, że w lesie jest tak sucho i piaszczyście, a poza tym, super! Pogoda super, tereny super i nie wydałem ani grosza;p Szkoda, że większość zdjęć pod słońce i szkoda, że pojechałem w długich spodniach.. tak to jest ufać prognozom;p

Brakuje 2km w terenie, żeby wyrównać mój zeszłoroczny dystans po lesie.. czemu ja tak mało jeździłem?

Zmiana łańcucha(590) na HG73.


Kategoria 100-?, Kross A6, KPN, Teren, WayPointGame


komentarze
ktone
| 22:51 wtorek, 14 kwietnia 2009 | linkuj no mały to on nie był;p może kiedyś dorobię się lepszego aparatu, na razie cieszę się z tego, który mi pożyczyłaś ;)
Magda | 21:05 wtorek, 14 kwietnia 2009 | linkuj kurtka, kawał drogi ;) i szkoda, że łoś taki mały.
memento
| 18:36 wtorek, 14 kwietnia 2009 | linkuj ktoś tu na waypointach był....
co za dużo to niezdrowo ;P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa serwo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]