Szosowy Bolimów z Damianem
Niedziela, 17 marca 2013 | dodano: 20.03.2013 | Rower:Trek SLR | temp 2.0˚
dst83.12/0.00km
w03:07h avg26.67kmh
vmax34.40kmh HR 148/170
Na niedzielny trening umówiłem się z Damianem - prognozy bardzo optymistyczne, znowu słońce, wiatr słabszy, temperatura lekko ponad 0*. Spotykamy się o 11 w Błoniu. Po drodze kontrola trzeźwości - na szczęście na wczorajszej imprezie byłem kierowcą;)
Ruszamy z Błonia spokojnie w stronę Cegłowa i dalej przez Kaski do Szymanowa. Wiatr rzeczywiście słaby, jedziemy na luzie gadając. Damian proponuje pętlę do Bolimowa - ok, nie byłem tam jeszcze. Trasa rzeczywiście idealna na szosę, mały ruch i dobra nawierzchnia. W całości jednak po polach, a więc zazwyczaj można się spodziewać wiatru.
W Bolimowie krótki postój na zdjęcie i coś na ząb - nawracamy. W planach powrót przez Sochaczew, ale szybko okazuje sie, że trzeba zweryfikować ten pomysł. Wiatr się nasila, tempo spada. Większość jedziemy na zmianach, u mnie wychodzi na granicy 3/4 strefy, fajny trening. Mimo słońca jest chłodno, wiatr robi swoje.
W Cegłowie Damian odbija w swoją stronę, a ja spokojnie dokręcam do domu. Super trening, pogoda świetna, a i nowopoznane asfalty fajne, na dłuższy trening w sam raz:)
/2536608
Kategoria 050-100, Trek, W towarzystwie
Nareszcie słońce!
Sobota, 16 marca 2013 | dodano: 20.03.2013 | Rower:Trek SLR | temp -1.0˚
dst57.03/0.00km
w02:05h avg27.37kmh
vmax47.90kmh HR 148/169
Po raczej słabej pogodzie w tygodniu, w końcu słoneczko grzeje:) W końcu trening w dzień i przy słoneczku. Mało czasu od rana, trzeba ogarnąć wiele rzecz - rodzinna impreza, na szczęście na miejscu. Obiad o 15, przed 13 wyrwałem się na trening. Wybieram się Trekiem na pętlę przez Kaski i Baranów - po ostatnim treningu z chłopakami, polubiłem te tereny.
Pogoda igła, kręcenie w taką pogodę to sama przyjemność, mimo, że trening raczej przeze mnie mało lubiany - siłowe kręcenie z kadencją 70-80. Trochę wieje, ale to dobrze, łatwiej robić trening. W Żukowie spotkałem Sajkora na mtb'ku i razem dokręciliśmy do domu Do pełni szczęścia zabrakło suchego prowiantu.
/2536608
Kategoria 050-100, Trek
Pętle brwinowskie po raz kolejny ;)
Czwartek, 14 marca 2013 | dodano: 14.03.2013 | Rower:Trek SLR | temp -4.0˚
dst36.15/0.00km
w01:31h avg23.84kmh
vmax42.70kmh HR 139/169
Dzisiaj trening dla odmiany... na pętli brwinowskiej;) Na Treku, bo warunki dobre, chociaż rano wątpiłem, że uda się zrobić trening na dworzu. Przed wyjściem do pracy na termometrze było -11*C. W ciągu dniach słonecznie i ciepło, wieczorem... znośnie ;)
W planie sprinty i miękkie kręcenie w drugiej strefie. Na Treku bez problemu utrzymuję wysoką kadencję, kwestia siodła czy bardziej geometrii? Spory wiatr się zerwał wieczorem, pogoda się zmienia. Średnia zadziwiająco niska, przez ten wiatr, czy po prostu taki słaby jestem? :)
Przyszła dziś przesyłka: Egg-Beatr 11 Ti do Mbike'a, wychodzi ze mnie typowe dla facetów gadżeciarstwo.. ?
/2536608
Kategoria 000-050, Trek
Zdążyć przed północą..
Środa, 13 marca 2013 | dodano: 14.03.2013 | Rower:Giant XTC | temp -5.0˚
dst39.53/0.00km
w01:37h avg24.45kmh
vmax41.60kmh HR 148/167
Wyszło tak, że na trening mogłem wyjść dopiero po 21. Z tą północą to żart, ale rzeczywiście ciężko się zebrać po całym dniu na trening, szczególnie, że pogoda nie zachęca do wychodzenia. Rano śnieżyca, ale okazało się, że wieczorem warunki na drogach są już dobre, tylko miejscami resztki śniegu.
Cały trening wyszedł fajnie. Pod koniec zaczęło się robić naprawdę zimno, wilgoć wisząca w powietrzu zostawiła po sobie ślad na rowerze i rękawiczkach w postaci szronu... Tak późna pora ma tą zaletę, że jest mały ruch.
/2536608
Kategoria 000-050, XTC
Pętle brwinowskie
Wtorek, 12 marca 2013 | dodano: 14.03.2013 | Rower:Giant XTC | temp -5.0˚
dst31.01/0.00km
w01:16h avg24.48kmh
vmax35.90kmh HR 150/175
Pętla brwinowska i próba zmierzenia się z ciężkim treningiem, czyli interwały w 4 strefie. Lekko nie było, ale dzięki temu było naprawdę ciepło, pomimo mrozu:)
/2536608
Kategoria 000-050, XTC
Znowu zimowo w KPN
Sobota, 9 marca 2013 | dodano: 14.03.2013 | Rower:Giant XTC | temp -2.0˚
dst37.54/35.00km
w02:50h avg13.25kmh
vmax27.20kmh HR 136/167
Pogoda w końcu się popsuła, spadło sporo śniegu i temperatura powędrowała w okolice 0*. Nie ma warunków na trening szosowy - Michał zaproponował wspólny trening w KPN. Dołączyli jeszcze Iza z Kamilem i Zdzichu.
Spotykamy się w Łubcu, po drodze faktycznie słabe warunki na drogach - co innego w lesie, gdzie niegruba warstwa śniegu paradoksalnie poprawia warunki :)
Przez Karpaty docieramy do Granicy. Tempo leniwe, tylko miejscami da się jechać mocniej, nici z zaplanowanego treningu. Trudno, dziś liczy się fan :)
Z Granicy w stronę Górek, zaliczamy oczyywiście singla po wydmie i kierujemy się w stronę Łubca z małą przerwą;)
coffee beak, prawie jak w Calpe..
Fajny trening, ale nie ukrywajmy, mieliśmy już wiosnę i bardziej mi pasowały słoneeczne i ciepłe dni..
/2536608
Kategoria 000-050, KPN, Teren, W towarzystwie, XTC
Sprinty na Treku i zakupy u Jakuba
Czwartek, 7 marca 2013 | dodano: 14.03.2013 | Rower:Trek SLR | temp 7.0˚
dst38.43/0.00km
w01:31h avg25.34kmh
vmax44.40kmh HR 141/174
Dzisiaj nieco luźniejszy trening, ale czy aby na pewno? Krótki sprinty i dokrętka na miękko. Jadę Trekiem. Sprinty wyszły ok. Miękkie kręcenie na Treku to czysta przyjemność :) W międzyczasie wstąpiłem w Brwinowie do Jakuba po małe zakupy - pancerz, smar Muc-Off + zamówienie łańcucha. Okazuje się, że w czasach kryzysu i ogólnego narzekania, jak to źle, dystrybutor Shimano ma puste magazyny, a sklepy walą oknami i drzwiami z gotówką w rękach..
Trening przy bardzo fajnej pogodzie, a zapowiadali załamanie pogody i powrót zimy, opady śniegu i ogólnie armageddon..
/2536608
Kategoria 000-050, Trek
Bo dzisiaj trening robię na Treku
Środa, 6 marca 2013 | dodano: 06.03.2013 | Rower:Trek SLR | temp 13.0˚
dst48.83/0.00km
w01:44h avg28.17kmh
vmax47.60kmh HR 146/173
Wiosna w pełni, w prognozach kilkanaście, nawet 15*! Z pracy wyszedłem wcześniej, kwadrans po 15. Wcześniej Magda podrzuciła mi czujnik kadencji do Garmina - w końcu będę miał pomiar kadencji w Treku. Bo dzisiaj trening robię na Treku.
Początek powolutku po ścieżce rowerowej, od Reymonta zaczynam trening. 1:20 w S3, a więc dojazd do domu nie wystarczy. Skończyło się na pętli brwinowskiej wydłużonej o Błonie. Rozjazd po płytach przy zachodzącym słońcu.
Pogoda cudowna, nawet na ciepło. Nie przygotowałem się na tak wysoką temperaturę. Szkoda, że poranki są jeszcze zimne, a dzień nadal krótki. Ostatnie kilometry przez pola czułem już w nogach, tzn robiło się zimno w stopy nieosłonięte pierwszy raz w tym roku neoprenem. W Rokitnie wyprzedził mnie Lotus Elise - piękny samochód!
Na pocieszenie - od jutra wraca zima, najpierw deszcz, później śnieg i mróz..
/2536608
Kategoria 000-050, Trek
Wieczorny trening
Wtorek, 5 marca 2013 | dodano: 06.03.2013 | Rower: | temp 5.0˚
dst30.02/0.00km
w01:12h avg25.02kmh
vmax49.80kmh HR 149/175
Ciężkie treningi wolę jednak robić rano, np. w sobotę, no ale co zrobić:) Wieczorny trening na pętli brwinowskiej. Dobre warunki. Lubię tą pętlę, w większości oświetlone, dobrej jakości asfalty, stosunkowo mały ruch i dwa podjazdy na wiaduktach.
/2536608
Kategoria 000-050, XTC
Asfalty z człopakami z teamu
Poniedziałek, 4 marca 2013 | dodano: 04.03.2013 | Rower:Trek SLR | temp 3.0˚
dst75.59/0.00km
w02:53h avg26.22kmh
vmax49.60kmh HR 146/176
Pogoda piękna, chociaż nie tak słonecznie jak wczoraj. Trochę zaspałem i nie wyrabiam się na 9:30 w Grodzisku - spotykamy się z chłopakami o 10 u mnie pod blokiem.. Jest Michał, Romek i Zdzichu. Nie ma planu, jedziemy walczyć z wiatrem.
Z Błonia do Szymanowa Zdzichu robi tempówki, a ja staram się trzymać na kole. Mocno wieje, mocniej nawet niż wczoraj. Momentami tempo spada poniżej 20mkh.. Powrót do Cegłowa bardzo szybki, patelnia 53z się przydaje.
Żegnamy się z Romkiem, który czuje jeszcze dwutygodniowy pobyt w Hiszpanii w nogach. Jedziemy na południe. Krótki postój pod sklepem w Baranowie.
Szybko robi się zimno - jest przyjemnie, ale wiatr zimny. Przez Jaktorów i zupełnie nowymi dla mnie asfaltami lądujemy w Adamowiźnie, skąd Michał odbija do domu, Zdzisiek już wcześniej odłączył, żeby dokręcić do 4h, a ja spokojnie wracam do domu przez Grodzisk.
Chyba najdłuższy mój trening na Treku. Po ostatnich treningach na Giancie, mogę powiedzieć tyle, że na szosówce czuć moc, wszystko idzie w koła. Świetny trening, ale wygląda na to, że za tydzień można się pokusić o wypad do KPN :)
/2536608
Kategoria 050-100, Trek, W towarzystwie