Lipiec, 2011
Dystans całkowity: | 850.52 km (w terenie 83.50 km; 9.82%) |
Czas w ruchu: | 39:23 |
Średnia prędkość: | 21.68 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.00 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 198 (99 %) |
Maks. tętno średnie: | 176 (88 %) |
Suma kalorii: | 6167 kcal |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 53.16 km i 2h 27m |
Więcej statystyk |
Sejny - dzień 2
Czwartek, 14 lipca 2011 | dodano: 23.07.2011 | Rower:Giant XTC | temp ˚
dst53.29/0.00km
w03:02h avg17.57kmh
vmax57.90kmh HR /
Drugi dzień pomiarów, tym razem południowe okolice Sejn - Posejnele, Pomorze, Degucie. Pogoda dopisuje, nawet za bardzo:)
Kategoria 050-100, W towarzystwie, XTC
Sejny - dzień 1
Środa, 13 lipca 2011 | dodano: 23.07.2011 | Rower:Giant XTC | temp ˚
dst55.00/0.00km
w03:00h avg18.33kmh
vmax39.40kmh HR /
Pierwszy dzień na Pojezierzu Wschodniosuwalskim. Przede mną kilka dni badań do pracy magisterskiej, a przy okazji wspaniałe widoki, liczne jeziora i pofalowany teren:) Pierwszy dzień to wschodnie okolice Sejn - Zaleskie, Żegary, Sztabinki.
Kategoria 050-100, W towarzystwie, XTC
Praca
Poniedziałek, 11 lipca 2011 | dodano: 11.07.2011 | Rower:Giant XTC | temp 18.0˚
dst24.97/0.00km
w00:55h avg27.24kmh
vmax59.00kmh HR /
Wyjazd o 4:40, pola zaciągnięte gęstą mgłą, po kilku chwilach byłem cały mokry, sytuację ratowała przyjemna temperatura 14*.
Powrót o 8 w słońcu, ale ruch mały.
Kategoria 000-050, XTC
Z Magdą na ciacho i grilla
Sobota, 9 lipca 2011 | dodano: 10.07.2011 | Rower:Giant XTC | temp 24.0˚
dst91.71/24.50km
w04:07h avg22.28kmh
vmax42.10kmh HR /
W planach mamy z Magdą rodzinnego grilla o 15. Wcześniej chcemy odwiedzić cukiernię w Złotokłosie - najlepsze ciastka w okolicy:) Wyruszamy ok 11 i jedziemy do Podkowy Leśnej. Zaproponowałem, żeby jechać cały czas czerwonym szlakiem - bo ładny i przyjemniej niż asfaltami, szczególnie, że jest bardzo ciepło i słonecznie. Z Podkowy tniemy szybko do Nadarzyna.
Zatrzymujemy się na chwilkę przy stawie, bo wypatrzyłem czaplę siwą. Niestety szybko uciekła i nie zdążyłem zrobić zdjęć. Dalej jedziemy przez lasy Sękocińskie, ostrożnie, bo ostatnim razem, kiedy tam byliśmy - Magda zgięła hak przerzutki;) Mijamy kilka malowniczych miejsc, szlak jest bardzo ładny, choć miejscami dość "dziki".
Dojeżdżamy w końcu do Magdalenki, na chwilę gubimy szlak, ale chwilę później jesteśmy spowrotem na czerwonym. Wszystkie drogi prowadzą do Złotokłosu;) Po wjechaniu do lasu odbijamy tylko na chwilkę ze szlaku - chcę pokazać Magdzie wydmę, na której zginął motocyklista.
Jedziemy dalej, szlak prowadzi kawałeczek skrajem lasu, wyjeżdżamy przy Cmentarzu Południowym. Spory kawałek asfaltami, dalej kilka km szutrówkami i dojeżdżamy do Wólki Prackiej, skąd jest już tylko kawałek do Złotokłosu. Magda nie ukrywa, że jest już zmęczona i z ogromną przyjemnością zrobi sobie przerwę na ciastko, ja zresztą też:) Jemy trzy tarty (najlepsze!), zjadamy wielkie lody i po dłuższej chwili odpoczynku ruszamy w stronę Raszyna, na grilla. Wybieramy wariant po asfaltach ze względu na ograniczony czas. Jedziemy przez Lesznowolę i Falenty. Na miejscu jesteśmy kilka minut przed czasem:)
Wieczorkiem po kilku godzinach objadania się, powrót przy zachodzącym słońcu. Temperatura niższa, jedzie się naprawdę przyjemnie. powrót przez Raszyn, Michałowice, Piastów, Pruszków.
Kategoria XTC, W towarzystwie, 050-100
Po Magdę i nieudany powrót
Piątek, 8 lipca 2011 | dodano: 10.07.2011 | Rower:Giant XTC | temp 20.0˚
dst28.26/0.00km
w01:09h avg24.57kmh
vmax52.30kmh HR /
Umówiłem się z Magdą, że pojedzie do pracy jak człowiek, wyjadę po nią i razem przyjedziemy po mnie. Droga do Warszawy bez niespodzianek. Niestety tuż przed moim wyjściem padało i drogi były mokre - nic to, odrobina błota na twarzy jeszcze nikomu nie zaszkodziła;) Spotkaliśmy się przy Polu Mokotowskim i ruszyliśmy w stronę domu. Przy Rondzie Zesłańców Syberyjskich zdecydowaliśmy, że wracamy pociągiem - na niebie snuły się ciemne chmury, zresztą kilka minut później lunęło..
Kategoria 000-050, XTC
Krótko przed deszczem
Czwartek, 7 lipca 2011 | dodano: 08.07.2011 | Rower:Kross A6 | temp 18.0˚
dst37.88/0.00km
w01:21h avg28.06kmh
vmax58.80kmh HR 134/194
Krótka runda przed deszczem. Trasa przez Brwinów do Pruszkowa, Piastów i powrót do domu przez Ożarów. Chłodno - przyjemnie, ale niestety mokro.
Kategoria Kross A6, 000-050
Rozruch
Wtorek, 5 lipca 2011 | dodano: 06.07.2011 | Rower:Kross A6 | temp 20.0˚
dst38.69/0.00km
w01:20h avg29.02kmh
vmax55.50kmh HR 143/179
Krótki popołudniowy rozruch. Czas wrócić do treningów, noga już nie boli, więc trzeba kręcić.
Na początek pojechałem do Żukowa, nawrotka i powrót do Rokitna. Mocno do Błonia, dalej do Leszna. Z Leszna przez Zaborów i do domu. Ostatnie 2km ze Święcic do domu bardzo spokojnie, jak nigdy:)
Pogoda w ostatnich dniach nas nie rozpieszcza, ciągle pada, jak to w lipcu:)
Kategoria Kross A6, 000-050